HFM

artykulylista3

 

Nigel Kennedy - The Four Elements

84-85 02 2012 nigelKennedy

Sony Classical 2011

Interpretacja: k4
Realizacja: k4

Zaszczepiony w młodości bakcylem jazzu Nigel Kennedy koncentruje się dziś bardziej na realizacji własnych projektów spod znaku fusion niż graniu klasyki. Jego najnowsza płyta, zawierająca programową suitę „The Four Elements”, ma być – według deklaracji lidera – odpowiedzią artysty XXI wieku na „Cztery pory roku” Vivaldiego (nagranie w 1989 dzieła włoskiego mistrza było wielkim, także komercyjnym, sukcesem Kennedy’ego).
Utwór został napisany na duży skład (soliści, sekcja rytmiczna, smyczki). Jest złożony z siedmiu części i łączy wszystko, co bliskie sercu Nigela i co od lat jest obecne w jego muzyce: elementy klasyczne (m.in. intra i sola w „Air” i „Finale”), rock lat 60. i 70. (temat „Uwertury” przypomina nieco „Third Stone from the Sun” Hendriksa), pop, ethnic oraz, w niewielkim stopniu, jazz. Sporo miejsca zajmują partie wokalne wykonywane m.in. przez Xantone Blaq i Z-Star. Tę zróżnicowaną materię scala bogata aranżacja i nieposkromiona wirtuozeria lidera, wywodząca się wprost z tradycji romantycznej. Najbardziej energetyczne fragmenty to „Earth” i „Finale”, będący efektownym podsumowaniem całości.
Płyty słucha się dobrze, choć niektórych może razić przerost ornamentyki i nadużywanie przez lidera przetworników brzmienia. Na pewno jest to propozycja nietuzinkowa, kolorowa, mogąca przypaść do gustu nie tylko fanom Kennedy’ego.

Autor: Bogdan Chmura
Źródło: HFiM 2/2012

Pobierz ten artykuł jako PDF