HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT:

Re:Audio - rozprawiamy się z mitami 2023/08/06 01:15 #452178

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Re:Audio - rozprawiamy się z mitami 2024/02/17 19:18 #452530

Jeden z niewielu wartych obejrzenia na tym kanale filmów.
Jakoś go przegapiłem, ale to może dlatego, że jak się pojawili różni "pacułmiszcze" to sobie odpuściłem śledzenie kanału.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Re:Audio - rozprawiamy się z mitami 2024/04/19 22:27 #452585

Łudzę się, ale może chociaż część ludzi przekona się, że np. materiał, a zwłaszcza niebotyczna i często fikcyjna oraz trudna do zweryfikowania mityczna czystość miedzi czy srebra drutu w interkonektach, nie ma znaczenia.



Materiał powstał po wielkiej dyskusji, którą wywołała pierwsze część, ale z racji tego, że tam pewne założenia i wnioski były błędne, wklejam materiał, który prostuje całe zamieszanie wokół tematu - jak właściwie i poprzez co przenoszona jest energia elektryczna.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Re:Audio - rozprawiamy się z mitami 2024/04/23 19:01 #452590

Myślałem, żeby to dać do wątku o gramofonach, ale uznałem, że może jednak tu będzie bardziej pasować. O czym to jest? Ano o zawiłościach produkcji samych płyt winylowych i nieco o komplikacji z ich odtwarzaniem. Wychodzi na to że zadziwiająco sporo jest tych komplikacji.



Cykl ponoć będzie kontynuowany.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Re:Audio - rozprawiamy się z mitami Wczoraj 20:58 #452591

Ciekawe jest, to że większość "fachowców" nie tłumaczy tak naprawdę, jak jest powód stosowania korekcji RIAA...a jest banalny...upchnięcie na maksa danych na winylu ;-)
BTW...kupiłem swego czasu na jakiś prezent dla córki album Interpol "Our Love to Admire", który normalnie jest wydawnictwem 1 płytowym. To wydanie, które zakupiłem, było wytłoczone na 2 płytach, a każda strona miała po ok. 10 min., czyli tak, jak pierwotnie wymyśliła to Columbia. Nigdy jej nie słuchałem, bo córka mieszka jakieś 300 km ode mnie, ale zastanawiam się, czy dzięki temu, że album jest wydany w "tradycyjny" sposób, niskie częstotliwości są nieco lepiej "wytłoczone", czy też jest to tylko czysty marketing ;-)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Maciej StryjeckiredakcjaModerator